Thread: Uwagi
Sprawdziły się słowa malkontentów, którzy mówili, że przez wieczne pośligi w którymś roku potyczki wypadną :D
I tak 2023 był rokiem przestępczym :) Następny taki za 19 lat :D
Ale nie o tym.
Chciałbym po raz kolejny zwrócić uwagę na inflacje zadań.
W tym roku zadanie 2A zrobiło osiem osób!
Zadanie 4B ~50 osób.
Nie ma jeszcze pełnych wyników, ale w tym roku pojawiło się też pierwsze zadanie C, któremu nie podołałem.
Nie mogę się oprzeć porównaniu zadania Żarówki do zadania Drzewo Czerwono-Czarne z 2021.
Zadania są bardzo podobne, ale obiektywnie rzecz biorąc tegoroczne było trudniejsze.
Obawiam się, że za parę lat ktoś wpadnie na pomysł, że potyczki powinny być bardziej przystępne dla początkujących i zaproponuje wprowadzenie kategorii D.... wiecie... tak jak to kiedyś było z kategorią C.... a jeszcze wcześniej z kategorią B (ktoś jeszcze pamięta?).
Mniej istotne, ale chciałem jeszcze powiedzieć, że dużo bardziej podobały mi się treści zadań z zeszłego roku.
Zadania takie jak Mędrcy, Łamigłówka czy Wersja dla profesjonalistów (ale mi się to zadanie podobało!) zostaną na pewno długo w mojej pamięci.
W tym roku też były takie zadania. Łamigłówka 3, Dzielniki czy Alchemik Bajtazar bardzo mi się podobały.
Mam jednak wrażenie że dominowały zadania pokroju "weź wykładniczo wiele obiektów, weź ich permutacje i coś policz dla nich".
Nie wiem czy inni też mają takie odczucia.
I tak 2023 był rokiem przestępczym :) Następny taki za 19 lat :D
Ale nie o tym.
Chciałbym po raz kolejny zwrócić uwagę na inflacje zadań.
W tym roku zadanie 2A zrobiło osiem osób!
Zadanie 4B ~50 osób.
Nie ma jeszcze pełnych wyników, ale w tym roku pojawiło się też pierwsze zadanie C, któremu nie podołałem.
Nie mogę się oprzeć porównaniu zadania Żarówki do zadania Drzewo Czerwono-Czarne z 2021.
Zadania są bardzo podobne, ale obiektywnie rzecz biorąc tegoroczne było trudniejsze.
Obawiam się, że za parę lat ktoś wpadnie na pomysł, że potyczki powinny być bardziej przystępne dla początkujących i zaproponuje wprowadzenie kategorii D.... wiecie... tak jak to kiedyś było z kategorią C.... a jeszcze wcześniej z kategorią B (ktoś jeszcze pamięta?).
Mniej istotne, ale chciałem jeszcze powiedzieć, że dużo bardziej podobały mi się treści zadań z zeszłego roku.
Zadania takie jak Mędrcy, Łamigłówka czy Wersja dla profesjonalistów (ale mi się to zadanie podobało!) zostaną na pewno długo w mojej pamięci.
W tym roku też były takie zadania. Łamigłówka 3, Dzielniki czy Alchemik Bajtazar bardzo mi się podobały.
Mam jednak wrażenie że dominowały zadania pokroju "weź wykładniczo wiele obiektów, weź ich permutacje i coś policz dla nich".
Nie wiem czy inni też mają takie odczucia.
Zgadzam się z tym, że trudność postępuje i przez to jest trochę mniej zabawy dla osób spoza ścisłej czołówki.
Ja również musiałem się pogodzić z byciem pokonanym przez zadanie z kategorii C, czego wcześniej nie doświadczyłem i nie spodziewałem się. Weekendowe zadania "C" są jak "A" parę lat wcześniej...
Niemniej jednak zadania z tej edycji uważam za świetne, bardzo pomysłowe. A najlepsze są "Dzielniki".
Ja również musiałem się pogodzić z byciem pokonanym przez zadanie z kategorii C, czego wcześniej nie doświadczyłem i nie spodziewałem się. Weekendowe zadania "C" są jak "A" parę lat wcześniej...
Niemniej jednak zadania z tej edycji uważam za świetne, bardzo pomysłowe. A najlepsze są "Dzielniki".
Rozumiem i dziękuję za opinię. W tym roku staraliśmy się obniżyć poziom dywizji C, gdyż wiemy, że rok temu była za trudna. Nie chcieliśmy jednak, żeby weekendowe zadania C były darmowe, a jednak były na ten weekend wyzwaniem, również dla początkujących.
W mojej głowie również bardzo porównywałem zadanie Żarówki z zadaniem Drzewo Czerwono-Czarne i uważam je za dość podobne, ponieważ w obu trzeba popróbować wykonywać operacje na kartce lub popatrzeć się na wyniki bruta i pozgadywać rzeczy (lub spróbować je wykazać), które na końcu okazują się być prostymi warunkami. Różnicą jest to, że w zadaniu Żarówki trzeba policzyć współczynnik dwumianowy. Fakt, że można to tutaj zrobić nawet sitem Eratostenesa i nie trzeba znać rzeczy w stylu małego twierdzenia Fermata, przez co zadanie jest bardziej przyjazne dla początkujących, przekonał nas, że można z tym zadaniem zaryzykować. Zapamiętamy opinię i weźmiemy pod uwagę w przyszłym roku.
W mojej głowie również bardzo porównywałem zadanie Żarówki z zadaniem Drzewo Czerwono-Czarne i uważam je za dość podobne, ponieważ w obu trzeba popróbować wykonywać operacje na kartce lub popatrzeć się na wyniki bruta i pozgadywać rzeczy (lub spróbować je wykazać), które na końcu okazują się być prostymi warunkami. Różnicą jest to, że w zadaniu Żarówki trzeba policzyć współczynnik dwumianowy. Fakt, że można to tutaj zrobić nawet sitem Eratostenesa i nie trzeba znać rzeczy w stylu małego twierdzenia Fermata, przez co zadanie jest bardziej przyjazne dla początkujących, przekonał nas, że można z tym zadaniem zaryzykować. Zapamiętamy opinię i weźmiemy pod uwagę w przyszłym roku.
Ja wygłoszę przeciwne zdanie w kontekście trudności zadań z dywizji B. Zadania 3B i 4B rok temu były dla mnie już nie lada wyzwaniem i myślałem nad nimi pewnie po 2-3h. Zadania 5B były już turbo dowalone i oba mi zajęły po >5h myślenia. W tym roku 3B było insta, 4B parę minut, jedno 5B parę minut, a drugie ~godzina (oczywiście wliczam tylko myślenie tutaj). Moim zdaniem najprostsza dywizja B od lat - byłem przyzwyczajony że o ile co roku jakoś końcowo daję radę, to zawsze sprawia mi one spore problemy, co w tym roku się nie zdarzyło (nie mam na celu jakiegoś flexowania się, ale wydaje się to relewantne w kontekście porównania trudności zadań i pewnie statystyki liczby solvów to też zdecydowanie poprą jak komuś się je chce wyciągać).
4C rok temu (Łamigłówka 2) zajęła mi 2-3h klepania, a 4C w tym roku ~10 minut. BUC myślałem z godzinę, aczkolwiek to chyba skill issue, bo koniec końców jest prościutkie, a tu gdzie przyznam rację to ZAR, które co prawda zrobiłem prędziutko, bo znałem wersję na drzewie, ale miałem wrażenie, że obiektywnie to jak na zadanie z grupy C to dość killerskie.
A jakość zadań jest pewnie bardziej subiektywna, ale niezmiennie stoi na wyjątkowo wysokim poziomie. Mnie tam wspomniane implicite GRU się bardzo podobało, a nie wiem do których jeszcze ten opis nawiązywał. Jeżeli do DES, to moim zdaniem walczy ono o tytuł najlepszego zadania edycji.
4C rok temu (Łamigłówka 2) zajęła mi 2-3h klepania, a 4C w tym roku ~10 minut. BUC myślałem z godzinę, aczkolwiek to chyba skill issue, bo koniec końców jest prościutkie, a tu gdzie przyznam rację to ZAR, które co prawda zrobiłem prędziutko, bo znałem wersję na drzewie, ale miałem wrażenie, że obiektywnie to jak na zadanie z grupy C to dość killerskie.
A jakość zadań jest pewnie bardziej subiektywna, ale niezmiennie stoi na wyjątkowo wysokim poziomie. Mnie tam wspomniane implicite GRU się bardzo podobało, a nie wiem do których jeszcze ten opis nawiązywał. Jeżeli do DES, to moim zdaniem walczy ono o tytuł najlepszego zadania edycji.
No ja też trochę się męczyłem z tym 5C, docelowo dopchałem rozwa bez zamiatania, gdzie do skutku dodaję/odejmuję jakieś kawałki, które zostały nadmiarowo policzone/nie policzone, (kod: https://pastebin.com/HSV4uM13), niby złożoność O(n^3 + nA), ale stała kosmiczna, więc uznaliśmy, że nie dobieramy pod to limitów i wchodzi to na 9/10
Natomiast raczej spodziewałem się, że to tylko ja, ewentualnie znajdzie się jakiś wyjadacz, który też przekombinuje, ale ludzie do których targetowana jest dywizja C raczej zrobią to "normalnie" i troszeczkę zaspojluję, że ranking raczej potwierdza, że faktycznie.
Natomiast raczej spodziewałem się, że to tylko ja, ewentualnie znajdzie się jakiś wyjadacz, który też przekombinuje, ale ludzie do których targetowana jest dywizja C raczej zrobią to "normalnie" i troszeczkę zaspojluję, że ranking raczej potwierdza, że faktycznie.
Co do treści zadań, rzeczywiście w 2A, 3A, 4A i Dzielnikach się nie popisaliśmy, gdyż używaliśmy, że lepiej pójść po prostu w formalną treść. W reszcie zadań bajki były i nie były chyba znowu takie złe?
Ja zawsze jako zawodnik miałem wrażenie, że jak bajka jest w miarę naturalna, tak jak w MOD/ZNA/DES chociażby, to super, że ją dali, ale pisanie bajek na siłę, które wcale nie sprawiają, że treść jest łatwiejsza do przyswojenia (a czasem wręcz trudniejsza) jest bez sensu i w takiej sytuacji wolę po prostu formalną treść
Moim skromnym zdaniem:
Treść bardziej formalna świetnie sprawdza się w konkursach typu Codeforces, gdzie jest bardzo mało czasu na rozwiązanie dużej liczby zadań i nie ma wtedy czasu bawić się w bajeczki.
Z kolei w zeszłych latach na potyczkach historie potęgowały dla mnie efekt WOW.
Powiązanie historii Mędrców z problemem pokrycia wierzchołkowego rozwaliło mi głowę i do dziś się zastanawiam jak autorzy na to wpadli.
To jest bardzo mała uwaga z mojej strony. Rozumiem że bardzo subiektywna i inni ludzie mogą mieć tutaj inne zdanie. Też prawdopodobnie treść formalna jest lepsza niż bajka, która w ogóle nie ma sensu.
Treść bardziej formalna świetnie sprawdza się w konkursach typu Codeforces, gdzie jest bardzo mało czasu na rozwiązanie dużej liczby zadań i nie ma wtedy czasu bawić się w bajeczki.
Z kolei w zeszłych latach na potyczkach historie potęgowały dla mnie efekt WOW.
Powiązanie historii Mędrców z problemem pokrycia wierzchołkowego rozwaliło mi głowę i do dziś się zastanawiam jak autorzy na to wpadli.
To jest bardzo mała uwaga z mojej strony. Rozumiem że bardzo subiektywna i inni ludzie mogą mieć tutaj inne zdanie. Też prawdopodobnie treść formalna jest lepsza niż bajka, która w ogóle nie ma sensu.
Dzięki za konkurs. Bardzo ciekawe zadanka.
Mam uwagę odnośnie uruchomień próbnych: Moim zdaniem główne ich zastosowanie, to sprawdzenie czasu działania na teście maksymalnego rozmiaru. Tymczasem dla większości zadań maksymalne wejścia istotnie przekraczały limit rozmiaru pliku w uruchomieniu próbnym. Proponuję, aby przy kolejnych zawodach zwiększyć limit przesyłanego pliku wejścia w uruchomieniach próbnych. (Co prawda i tak można coś kombinować - zamienić wczytywanie na generowanie wejścia - ale to niewygodne i czasu wczytywania nie wliczy.)
Mam uwagę odnośnie uruchomień próbnych: Moim zdaniem główne ich zastosowanie, to sprawdzenie czasu działania na teście maksymalnego rozmiaru. Tymczasem dla większości zadań maksymalne wejścia istotnie przekraczały limit rozmiaru pliku w uruchomieniu próbnym. Proponuję, aby przy kolejnych zawodach zwiększyć limit przesyłanego pliku wejścia w uruchomieniach próbnych. (Co prawda i tak można coś kombinować - zamienić wczytywanie na generowanie wejścia - ale to niewygodne i czasu wczytywania nie wliczy.)
Jeśli chodzi o poziom zadań C.
Na pewno organizatorzy mają swoją wizję zadań z poziomu C i nie chciałbym narzucać swoją ideę tej dywizji.
Jendakże gdzieś mi świtło, że pomysłem na dywizję C było stworzenie zadań, które byłyby w zasięgu osób początkujących, którzy rozpoczynają swoją przygodę z konkursami informatycznymi.
Znów - być może organizatorzy inaczej wyobrażają sobie co powinna umieć taka osoba.
Ja sobie wyobrażam, że jest to osoba z 7-8 klasy podstawówki albo 1 klasy liceum.
Tak to sobie wyobrażam, bo takie osoby uczę (czasem młodsze, czasem starsze - ale mniej więcej tutaj osoby pierwszy raz próbują startować w zawodach).
Mając przed oczami taką osobę, wiem, że nie poradziłyby sobie takie osoby z tegorocznymi 5C.
3SUM było zbyt skomplikowane, ŻAR używało dwumianów, które takie dzieciaki jeszcze nie znają. Z tego co wiem, to nie uczą tego nawet w I klasie w Staszicu (we Wrocławiu chyba uczą, ale tam nawet HLD dzieciaki mają w I klasie).
Dla mnie idealnym zadaniem na dywizję C są zadania, które wymagają trochę pomyślunku, ale nie wymagają wiedzy algorytmicznej. Da się to zrobić, bo jest pełno tego typu zadań na rundach Educational na Codeforces.
Dzieciaki niekoniecznie muszą rozwiązać wszystkie zadania z dywizji C, ale powinno dać się im wytłumaczyć rozwiązanie takiego zadania w 15 minut.
Dużo uwag z mojej strony pod adresem potyczek. Ale to dlatego, że bardzo kocham ten konkurs i chciałbym aby stawał się jak najlepszy. Dla balansu napiszę jeszcze raz, że tegoroczny konkurs był na prawdę wspaniały, a organizacja jego to światowa pierwsza liga.
Na pewno organizatorzy mają swoją wizję zadań z poziomu C i nie chciałbym narzucać swoją ideę tej dywizji.
Jendakże gdzieś mi świtło, że pomysłem na dywizję C było stworzenie zadań, które byłyby w zasięgu osób początkujących, którzy rozpoczynają swoją przygodę z konkursami informatycznymi.
Znów - być może organizatorzy inaczej wyobrażają sobie co powinna umieć taka osoba.
Ja sobie wyobrażam, że jest to osoba z 7-8 klasy podstawówki albo 1 klasy liceum.
Tak to sobie wyobrażam, bo takie osoby uczę (czasem młodsze, czasem starsze - ale mniej więcej tutaj osoby pierwszy raz próbują startować w zawodach).
Mając przed oczami taką osobę, wiem, że nie poradziłyby sobie takie osoby z tegorocznymi 5C.
3SUM było zbyt skomplikowane, ŻAR używało dwumianów, które takie dzieciaki jeszcze nie znają. Z tego co wiem, to nie uczą tego nawet w I klasie w Staszicu (we Wrocławiu chyba uczą, ale tam nawet HLD dzieciaki mają w I klasie).
Dla mnie idealnym zadaniem na dywizję C są zadania, które wymagają trochę pomyślunku, ale nie wymagają wiedzy algorytmicznej. Da się to zrobić, bo jest pełno tego typu zadań na rundach Educational na Codeforces.
Dzieciaki niekoniecznie muszą rozwiązać wszystkie zadania z dywizji C, ale powinno dać się im wytłumaczyć rozwiązanie takiego zadania w 15 minut.
Dużo uwag z mojej strony pod adresem potyczek. Ale to dlatego, że bardzo kocham ten konkurs i chciałbym aby stawał się jak najlepszy. Dla balansu napiszę jeszcze raz, że tegoroczny konkurs był na prawdę wspaniały, a organizacja jego to światowa pierwsza liga.
Jak zwykle super konkurs. Podziękowania dla ogranizatorów.
Zadanka:
- Bardzo fajne zadania (4B) DESant i (5B) DZIelniki. Szczególne ukłony dla autorów tych zadań.
- I bardzo nieulubione zadanie BUC.
A raczej BUCowate limity czasu i pamięci. Bo sama treść i poziom trudności wymyślenia są ok.
Idea +/- rozwiązanie wzorcowe (parowanie trójek prefiksów) napisane z jednym sortem czyli n^3logn dostała 5pkt. Wyrzuciłem log i przeszedłem na 2 pointery, mam n^3 i dostaje 7 pkt, dużo głupawych optymalizacji i wpychania kolanem i dostaje 9pkt (skończyły mi się limit na liczbę zgłoszeń, i nie dopchałem na 10).
Rozumiem, że pewnie dużo skaczę po pamięci i dlatego jest wolno i jakoś trzeba odsiać n^4, ale jak na zadanie z grupy C, to wydaje mi się, że limity były zbyt wyżyłowane. (I czasu i pamięci, bo jak chcesz zapamiętać n^3 par intów to już jesteś na granicy limitu pamięci).
Poziom:
Wydaje mi się, też że 2B,3B były prostsze niż zwykle. Dopiero DES przerzedził ranking B+C. A po trzecim dniu liczba osób z maksem to było chyba grubo ponad 200, (na 128 koszulek).
Poziom dywizji C, też wydaje mi się ok, poza limitami do zadania BUC, które mi zaszły za skórę xD.
Zadanka:
- Bardzo fajne zadania (4B) DESant i (5B) DZIelniki. Szczególne ukłony dla autorów tych zadań.
- I bardzo nieulubione zadanie BUC.
A raczej BUCowate limity czasu i pamięci. Bo sama treść i poziom trudności wymyślenia są ok.
Idea +/- rozwiązanie wzorcowe (parowanie trójek prefiksów) napisane z jednym sortem czyli n^3logn dostała 5pkt. Wyrzuciłem log i przeszedłem na 2 pointery, mam n^3 i dostaje 7 pkt, dużo głupawych optymalizacji i wpychania kolanem i dostaje 9pkt (skończyły mi się limit na liczbę zgłoszeń, i nie dopchałem na 10).
Rozumiem, że pewnie dużo skaczę po pamięci i dlatego jest wolno i jakoś trzeba odsiać n^4, ale jak na zadanie z grupy C, to wydaje mi się, że limity były zbyt wyżyłowane. (I czasu i pamięci, bo jak chcesz zapamiętać n^3 par intów to już jesteś na granicy limitu pamięci).
Poziom:
Wydaje mi się, też że 2B,3B były prostsze niż zwykle. Dopiero DES przerzedził ranking B+C. A po trzecim dniu liczba osób z maksem to było chyba grubo ponad 200, (na 128 koszulek).
Poziom dywizji C, też wydaje mi się ok, poza limitami do zadania BUC, które mi zaszły za skórę xD.
Ja się przyłączę do ogólnej uwagi że poziom dywizji C w rundzie 5 był jednak za wysoki, lubię o sobie mysleć że nie jestem już poczatkujący ale BUC mnie pokonało, próbowałem wciskac (a potem żyłować) jakiś przekomplikowany dynamik dodajacy przedziały po wiele na raz dla każdego a[i] ale był za wolny :P ZAR nawet nie próbowałem bo tez przypomniało mi DCC z 2021 a to jest typ zadań który najmniej lubię (czyli łatwiej wymyslić rozwiązanie niż udowodnić że ono w ogóle działa :P)
Za to przez poprzednie 4 rundy bawiłem się bardzo dobrze, zadania ciekawe (chociaż też odniosłem wrażenie że A było trudniejsze niż zwykle podczas B było łatwiejsze niż zwykle :P), ogólnie przyłączam się do gratulacji dla organizatorów.
Za to przez poprzednie 4 rundy bawiłem się bardzo dobrze, zadania ciekawe (chociaż też odniosłem wrażenie że A było trudniejsze niż zwykle podczas B było łatwiejsze niż zwykle :P), ogólnie przyłączam się do gratulacji dla organizatorów.
A ja nietypowo - cieszę się, że konkurs odbył się w semestrze letnim, bo w semestrze zimowym nie jestem w stanie do niego podejść. I z mojego egoistycznego punktu widzenia PA mogłyby się na stałe przenieść na marzec ;) A może edycje co pół roku? :)
Dla odmiany powiem, że ZAR bardzo mi przypadło do gustu i bawiłem się przy jego wymyślaniu równie dobrze jak przy DCC - jak się rozpisze przykłady i wpadnie na dobry pomysł, to implementacja nie stanowi wyzwania. Choć może faktycznie liczenie odwrotności modulo to trochę za wysoki poziom dla początkujących. Zadania w kategorii C uważam za dużo lepiej dobrane niż rok temu, mimo że BUC ostatecznie nie wymyśliłem i nie jestem typem zawodnika, który dopycha rozwiązania kolanem.
Z kolei zgodzę się, że w drugiej i trzeciej rundzie zadania B były za łatwe (można było co najwyżej głupio stracić pojedyncze punkty na nieuwadze), za to te z dywizji A - za trudne (od czwartej rundy już ich nie czytałem). To trochę komplikuje walkę o koszulki, bo takie zadania B za mało różnicują poziom.
Bajki w treściach jak są, to jest fajnie, bo dobra narracja lepiej oddziałuje na wyobraźnię i łatwiej zapamiętać warunki zadania (przynajmniej ja tak mam). Z drugiej strony - nic na siłę. Ważne natomiast, że w zadaniach typu C historyjka jest obowiązkowa. W tym roku bardzo spodobała mi się treść KRA, ale za to pewien niedosyt odczułem w stosunku do SPL. W tym ostatnim aż prosiło się o jakiś wątek krupiera tasującego karty.
Z kolei zgodzę się, że w drugiej i trzeciej rundzie zadania B były za łatwe (można było co najwyżej głupio stracić pojedyncze punkty na nieuwadze), za to te z dywizji A - za trudne (od czwartej rundy już ich nie czytałem). To trochę komplikuje walkę o koszulki, bo takie zadania B za mało różnicują poziom.
Bajki w treściach jak są, to jest fajnie, bo dobra narracja lepiej oddziałuje na wyobraźnię i łatwiej zapamiętać warunki zadania (przynajmniej ja tak mam). Z drugiej strony - nic na siłę. Ważne natomiast, że w zadaniach typu C historyjka jest obowiązkowa. W tym roku bardzo spodobała mi się treść KRA, ale za to pewien niedosyt odczułem w stosunku do SPL. W tym ostatnim aż prosiło się o jakiś wątek krupiera tasującego karty.