Temat: Dogrywki

Skoro poprzez wprowadzenie grupy C otwarty został temat formatu potyczek podzielę się następującym pomysłem:

Do grupy A i B wprowadzamy dogrywki - czyli mówiąc językiem studenckim sesję poprawkową ("Pospiesz się chłopcze, nie tylko Ty chciałbyś zdać ten egzamin")

W tym celu:
- Po zakończeniu rundy ujawniane są tylko wyniki (nie są publikowane testy)
- Po zakończeniu rundy rozpoczyna się dogrywka. Dogrywka trwa 24 h.
- Limit zgłoszeń w dogrywce analogicznie jak w rundzie właściwej.
- W trakcie dogrywki można poprawić wynik z ostatniej rundy (nie można go pogorszyć).
- Maksymalna liczba punków do zdobycia w dogrywce to 0.5 * (10 - liczba-punktów-zdobytych-w-rundzie-właściwej)
Jeśli w rundzie właściwej uzyskałem 0, to za rozwiązanie w dogrywce ocenione na 10 punków mogę zdobyć maksymalnie 5 punków. (0.5 * (10 - 0))
Zadanie rozwiązane na 8 pktów, mogę poprawić na 9, itd.
- Po zakończeniu dogrywki publikowane są testy.
- Losowanie koszulek bez zmian (punkty z dogrywek nie są uwzględniane)
- Do rozważenia czy w ostatniej rundzie są dogrywki (wydłużałoby to konkurs o jeden dzień, ale byłoby fajne)

Dogrywki nie stanowią żadnego obciążenia dla czołówki (czyli pod tym względem są lepsze niż C) a tak samo dają szansę osobom, które wykruszały się pod koniec zawodów. (Jest dużo opinii na forum, że konkurs świetny tylko czasu mało.

Grupa C okazała się bardzo popularna jednak dla osób, które chciałyby spróbować sił w trudniejszych zadaniach (np. zrobić więcej zadań z A), dodatkowe zadania z C są pewnym obciążeniem. Może ciekawą propocycją byłaby zasadza, że punkty za C = maks(zadanie-A, zdanie-B, zadanie-C). (Być może też punkty za B = maks(A, B)).

Do zobaczenia za rok!
"Grupa C okazała się bardzo popularna jednak dla osób, które chciałyby spróbować sił w trudniejszych zadaniach (np. zrobić więcej zadań z A), dodatkowe zadania z C są pewnym obciążeniem." - e tam, są na tyle proste w porównaniu do reszty, że czas na nie poświęcony jest pomijalny, a też są przyjemne
Pomijalność rundy C wiąże się nie tylko z prostotą, a też z odsłanialnością. Proste zadania też można zbugować, a więc wypadałoby je otestować - ale z odsłanialnością można pominąć testowanie i jak działa na przykładowym to ship it.
No ale co myślicie pomyśle z dogrywkami? Do C jest osobny wątek.

Mi się C też podobało, (także jako motywator i poprawiacz humoru) - zwróć jednak uwagę, że w tym roku na koszulkę wystarczyło za B dostać 12 punktów. (12!) IMO częściowo wynika to stąd, że zasoby pochłonęło C.
W dywizji „C” też można punkty tracić. W zakończonej właśnie edycji cała pierwsza setka rankingu „B+C” zgarnęła komplet punktów za „C”, ale już sto pierwszy stracił dwa punkty na „Cukierkach”, a za miejscem 269, tj. ostatnim dającym koszulkę, komplet za „C” staje się rzadkością. Szczególnie zadanie z cukierkami przysparzało trudności, ale nie tylko ono. Tak że to nie jest tak, że „w tym roku na koszulkę wystarczyło za B dostać 12 punktów”, bo punkty za „C” wcale nie były za darmo.
Może warto ograniczyć liczbę odsłon wyników w C do globalnej puli "liczba zadan + 1". W ten sposób trochę jednak by testowano C przed wysłaniem, a nie kompiluje się więc wysyłam. Albo przy drugim odsłonięciu dostajesz -1 pkt, w stylu bomby przy acm'owych zasadach.
Widzę, że dogrywki nie mają szans - wszyscy są w trybie C : )
Mi się pomysł dogrywek nie podoba. Rundy i tak się już nachodzą i warto robić jak najwcześniej zadania, by nie mieć zaległości podczas następnej rundy. Jeśli zadania z pierwszej rundy będziesz robił jeszcze w środę, to jesteś w bardzo słabej sytuacji.

To bardziej jak sesja poprawkowa podczas gdy trwa już następna sesja. Efekt będzie taki, że nie zrobisz nowych zadań na czas.

Innym tematem jest wydłużenie konkursu, skoro jest za mało czasu. Może warto mieć 9 dni (od piątku do następnej niedzieli), z czego poniedziałek-czwartek są luźniejsze.
Od dawna myślę o zawodach, w których po ujawnieniu wyników można wysłać poprawiony program z bardzo małą odległością edycyjną – bo czasami traci się punkty przez jakąś głupotę.
Domyślam się, że taka zasada sprawiłaby, że czasami wysyłałoby się program mający 10 różnych heurez i zostawiało potem najlepszy podzbiór, więc pewnie nie jest do sensownego wprowadzenia (chociaż tutaj pomogłoby nie ujawnianie testów).

Podoba mi się też pomysł dogrywki. Widzę jednak problem, o którym już jest wyżej – masz nowe zadania i nie wiesz czy się na nich skupiać, czy debugować poprzednie, które wszystko z forum przechodzi a dostaje 2 punkty. Już i tak zachodzące na siebie rundy prowadzą do podobnych dylematów.