Ostatnie posty

potwierdzam
subskrybuje z dzwoneczkiem
potwierdzam
Kocham autora tej paczki.
Potwierdzam
Potwierdzam
Potwierdzam
👍
👍
Siemanko widzowie! Czy kiedykolwiek marzyliście, że debugowanie będzie bułką z kromką? Mam dla Was niespodziankę. Oto link do środowiska testowego dla satelit: https://drive.google.com/file/d/1Fp-7G1kbOqQcZdN4Js2fG8AVLwc-mdq4/view?usp=sharing

Paczuszka zawiera:
WYBITNE testy wychwytujące wszystkie możliwe bugi.
NIEZAWODNY program do sprawdzania, który został starannie przetestowany.
WYGODNY skrypt do uruchamiania pisany przez pasjonatę i eksperta języków skryptowych.

Aby przetestować swoje rozwiązanie, umieść je w pliku o nazwie sat.cpp. Proszę zwrócić uwagę, że format testów różni się nieco od oryginalnego zadania. Każdy plik wejściowy zawiera kilka przypadków testowych. Pierwsza linia określa liczbę przypadków testowych t, a następnie t niezależnych przypadków opisanych w zadaniu (plik sat.cpp zawiera przykładową implementację).

Skrypt run.sh przeszukuje wszystkie testy w folderze tests/ i weryfikuje wyniki za pomocą programu do sprawdzania. Program zwraca wynik dla danego testu, będący minimalną liczbą punktów uzyskanych dla wszystkich przypadków testowych. Dodatkowo, program wskaże pierwszy przypadek, w którym rozwiązanie zdobyło 0 punktów (jeśli taki wystąpił).

Testy zostały podzielone na 4 grupy:

sat1 zawiera wszystkie grafy dwudzielne z dokładnością do permutacji grup (https://oeis.org/A002724) dla n=2..7.
sat2 zawiera wszystkie grafy dwudzielne dla n=2..5.
sat3 zawiera milion losowych przypadków testowych dla n=5..20.
sat4a i sat4b są odpowiednikami sat1f i sat2d, ale z racji ich rozmiaru zostały umieszczone na końcu.

Jeśli ta paczka Ci się spodobała i chcesz zobaczyć więcej takich, nie zapomnij zostawić łapki w górę i subskrybcji!
Potwierdzam. Wyśmienity test!!!!
Czy to wiersz mojej ulubionej noblistki sanah?
Nic dwa razy się nie zda­rza
i nie zda­rzy. Z tej przy­czy­ny
zro­dzi­li­śmy się bez wpra­wy
i po­mrze­my bez ru­ty­ny.

Choć­by­śmy ucznia­mi byli
naj­tęp­szy­mi w szko­le świa­ta,
nie bę­dzie­my re­pe­to­wać
żad­nej zimy ani lata.

Żaden dzień się nie po­wtó­rzy,
nie ma dwóch po­dob­nych nocy,
dwóch tych sa­mych po­ca­łun­ków,
dwóch jed­na­kich spoj­rzeń w oczy.

Wczo­raj, kie­dy two­je imię
ktoś wy­mó­wił przy mnie gło­śno,
tak mi było, jak­by róża
przez otwar­te wpa­dła okno.

Dziś, kie­dy je­ste­śmy ra­zem,
od­wró­ci­łam twarz ku ścia­nie.
Róża? Jak wy­glą­da róża?
Czy to kwiat? A może ka­mień?

Cze­mu ty się, zła go­dzi­no,
z nie­po­trzeb­nym mie­szasz lę­kiem?
Je­steś - a więc mu­sisz mi­nąć.
Mi­niesz - a więc to jest pięk­ne.

Uśmiech­nię­ci, współ­o­bję­ci
spró­bu­je­my szu­kać zgo­dy,
choć róż­ni­my się od sie­bie
jak dwie kro­ple czy­stej wody.
Potwierdzam
Potwierdzam