Ostatnie posty

Może to nie do końca to samo co potyczki, ale już zdarzały się przypadki zagranicznych zawodników startujących w polskojęzycznych, otwartych konkursach, i szło im całkiem nieźle (składy widać po najechaniu myszką, polecam zobaczyć dwa pierwsze miejsca):
https://pizza.natodia.net/2017/results/finals/
+1 dla omówień na YT
Za bardzo się nie ukrywa :) http://codeforces.com/profile/jiry_2
A któż to zdobył maxa i się ukrywa pod pseudonimem jiry_2? Czyżby Ruyi Ji?
Całe zawody odbywają się po polsku. O ile wrzucenie zadań czy dyskusji z rundy zdalnej w google translate jest wykonalne, tak podczas finału już nie. Moim zdaniem ograniczenie zawodników do mówiących po polsku jak najbardziej pozostawia konkurs polskim, umożliwiając przy tym zainteresowanym wzięcie udziału w ciekawych zawodach online.
Złam regułę, bądź 66-ty.
Właśnie odkryłem, że do finału mogą awansować wszyscy. To zawsze był polski konkurs i nawet jak motywacją do usunięcia wymogu bycia Polakiem, było umożliwienie startu ludziom uczącym się w Polsce, to taki wymóg powinien być - uczysz się i żyjesz w Polsce albo jesteś Polakiem.

W przeciwnym razie wystarczy wrzucić tą informację na codeforces i połowa lub 3/4 finału będzie z Rosji, Ukrainy, Białorusi, Czech, Chorwacji itd.
Seattle,

Może i ch*&)*o ale okresowo:
2014 - 65 miejsce
2015 - 33 miejsce
2016 - 65 miejsce
2017 - 33 miejsce
...
Mogę powiedzieć, że trochę się czeka, niestety. Dopiero teraz będziemy je zamawiać.
Dwa pytania, wiadomo jak będzie wyglądać tegoroczna koszulka? Jak długo czeka się na swoją własną, zanim organizatorzy ją przyślą?
Hehehe - odpuszczanie nie zapewnia koszulek :)
Szacun (i koszulka) dla tych którzy nie odpuścili i dosłali co byli w stanie :)
" To rozwiązanie ma złożoność gorszą niż O(qn), bo w grę wchodzi set..."

Wiem, i właśnie dlatego
"Ja napisałem to inaczej, żeby ograniczyć ilość operacji O(log(n)) na setach. Mieszam konieczne operacje na setach z prostymi porównaniami. Kod jest brzydki, ale dużo szybszy. Idea jest jednak właśnie taka."
"węzły od y1 do roota ciągle pokazują starą wartość do v (10^18)"

Nie pokazują. Na samym początku "root'em" jest węzeł, w którym jest Bajtazar. To z tego punktu robimy DSF po całym grafie, i z wszystkich gałęzi wychodzących z węzła [1] dostaje informację, jaki jest maksymalny zysk, jeśli pójdzie w danym kierunku. A jak już gdzieś idzie, to tak jak napisałem wcześniej
"idąc tam, w każdym mieście podmienia dwie wartości: którą drogą teraz trzeba iść do Bajtazara, i jaki jest maksymalny zysk dla drogi, którą tu przyszedł."
Czyli idąc do v', będzie zostawiał za sobą w węzłach informację, że w v" jest zysk 10^16 (mniejszy niż w v' do którego aktualnie podąża)
Dodatkowe kryteria jak czas wysłania są słabe. Nie powinniśmy karać tych, którzy np. dopiero późnym wieczorem lub następnego dnia zobaczyli i zrobili zadanie. Nie powinniśmy też karać za długie nazwy zmiennych. Wymaganie żyłowania czasu/pamięci (poza zadanymi limitami) zupełnie zmieniłoby konkurs. IMO byłoby to dużo gorsze (mniej fajne).

Tygodniowy konkurs już wystarczająco męczy. Nie ma co robić ekstra dogrywkowej rundy w poniedziałek/wtorek. Losowanie nie ma minusów.
@Janusz: To teraz dalszy przypadek

mamy v <- x1 <-x2 <-..<-Bajtazar <-y1-<y2<-..<-root

Krawędzie mają koszt 1, wierzchołki mają zysk 1, v ma zysk 10^18, v, 10^17, v" 10^16

v' jest podłączone do x2, a v" do y2.

Teraz zmieniamy zysk w v na 1, więc aktualizujesz wszystkim wierzchołkom na ścieżce od v do Bajtazara wartość na v'. Bajtazar idzie do v'. Teraz zmieniamy zysk w nieznaczącym wierzchołku (np. v na 2). Więc Bajtazar z v' powinien pójść do v". Jak on to zrobi, gdy węzły od y1 do roota ciągle pokazują starą wartość do v (10^18)?

Edit. To chyba jednak będzie działać. W momencie przechodzenia z poprzedniego miejsca Bajtazara do y1, przekażemy nową wartość z Bajtazara, którą zaktualizujemy w secie y1 itd.

Do końca chciałem wierzyć, że to nieprawda, że cała masa ludzi spokojnie uzyska 9/10 za to zadanie. To rozwiązanie ma złożoność gorszą niż O(qn), bo w grę wchodzi set...